poniedziałek, października 02, 2006

na początek...

zanim się rozpiszę o pomysłach rodem z NASA czy google przedstawię moją hipotezę natury ogólnej:

Obecnie w Polsce każdy biznes ma szanse na sukces, pod warunkiem, że jest odpowiednio prowadzony. Odpowiednio tzn. odpowiedzialnie, z klasą, na poziomie i z uśmiechem. Jak obiecuję, że zadzwonię, to dzwonię. Jak wyznaczam termin o go dotrzymuje. Jak wiem, że nie dotrzymam terminu, to sam o tym informuję, przepraszam i proszę o dodatkowy czas. Zatrudniam kompetentnych ludzi i dobrze im płacę. Itd. Wiadomo o ci chodzi...

Stawiam taką hipotezę, bo nieprawdopodobne wydaje mi się, ile jeszcze jest firm, w których nie szanuje się klienta, gdzie pracują ludzie niekompetentni, leniwi i gdzie nikomu nie zależy... I to w czasach podobno bardzo ciężkiej konkurencji, wysokiego bezrobocia, ISO 9001 i studiów MBA.

Podsumowując: najważniejszym zasobem każdej firmy są... klienci, potem pracownicy, a reszta to w zasadzie szczegóły.